Recenzja: Lovely K*LIPIS
Cześć! Dziś przychodzę do was z recenzją zestawu K*LIPS od Lovely. Taki zestaw zawiera matową pomadkę i konturówkę w takim sami kolorze. Zainspirowany został produktami od Kylie Jenner - Kylie Cosmetics. Taki zestaw w Rossmanie kosztuje 25zł.
Zaczynając od kartonowego opakowania to są one bardzo miłym dodatkiem, dobrze są zrobione i moim zdaniem dobrze ozdobione. W środku produkt jest włożony w plastikowy wkład. O kredce za dużo powiedzieć nie można, standardowy produkt z zatyczką. Pomadka ma przejrzyste opakowanie z czarną zatyczką z aplikatorem, który jest mały. Wybór kolorów nie jest za duży, możemy znaleźć następujące kolory, z których ja mam tylko 2:
- Sweety - odcień różu, intensywny.
- Pink Poison - mocny, ciemny, podchodzący w brąz z fioletem.
- Lovely Lips - odcień ciemniejszy od Sweety, taki brudny róż.
- Milky Brown - ciemny, ciepły brąz.
- Neutral Beauty - typowy odcień nude. Delikatny, lekki brąz.
Kredka jak i pomadką mają dobrą konsystencję. Kredka jest bardzo miękka, lekko i gładko sunie się po ustach. Pomadka jest natomiast bardzo płynna, pomadka trochę długo schnie przez co można ją rozmazać. Trwałość mnie bardzo zaskoczyła, wytrzymuje picie np.kawy, herbaty bez żadnych poprawek. Ale za każdym razem jak coś zjemy, wypijemy to pomadka będzie się ścierać.
Warto wziąć pod uwagę niską cenę produktu. Jak na to 25zł to warto ją kupić mimo swoich wad, ale jak na razie jest to moja ulubiona pomadka matowa, wielkim plusem jest to że nie wysusza ust i długo się utrzymuje. Jak najbardziej polecam K*LIPS.
A może już jakąś macie? Lub na jakąś polujecie?